POMAGAM
patronait

1,5%

b

faniMani

Wspieraj nas za darmo

KRS 0000 780 130

Fundacja Ktoś otrzymała status OPP z dniem 17.02.2023

Wpłać blikiem darowiznę na numer telefonu

500 055 724

Fundacja dla Koni "KTOSIOWO"

Vivat

Żeby przeżyć potrzebuję 1000 zł

miesięcznie na utrzymanie

10%

Cel

Wiek około 25 lat

Koński staruszek przyjechał do nas z Ukrainy. Jest koniem, który zakończył karierę sportową. Gdy do nas trafił, był bardzo zniszczony i wychudzony. Jego ulubionym zajęciem jest jedzenie – od czasu przyjazdu robi to prawie cały czas. Często w jego oczach oprócz uległości i miłości widzimy smutek.

Nazywamy go konio-psem. Vivat to nasz najstarszy Ktoś – ważny mieszkaniec naszego Azylu, o którego wyjątkowo dbamy i się troszczymy. Zasługuje na ogromny szacunek i uznanie za życie, które spędził u boku człowieka, a raczej na wiernej służbie człowiekowi. Wyobraź sobie, że Vivat nie znał wolności – nawet puszczony zupełnie luzem na nasz niemały teren, wracał od razu do swojego boksu, gdzie czuł się najbezpieczniej.

To przykład konia, któremu sport odebrał zdrowie. Vivat podczas kariery sportowej nabawił się poważnej wady serca – jest nie tylko słyszalna, ale również wyczuwalna pod ręką. Są to zmiany długoletnie. Sytuacja jest na tyle poważna, że staruszek absolutnie nie może wykonywać żadnych prac, nie może mieć wymuszanego ruchu z wysiłkiem.

Geneza wady to fizycznie przeciążenie sportem, wysiłek ponad możliwości organizmu. Tak często wygląda los sportowych koni, które są zmuszane do pokonywania swoich fizycznych barier. Vivat zapłacił swoim własnym zdrowiem za sportowe ambicje człowieka: zawody, podium, zachwyty i oklaski, duma jeźdźca… Vivat w zamian za to do końca życia będzie przyjmował lek na serce, wspomagający układ krążenia i powodujący zmniejszenie tętna.

Dzisiaj człowiek już nic od niego nie wymaga, absolutnie niczego nie oczekuje w zamian. Obecnie Vivat mieszka w Ktosiowie – nie tylko uciekł przed wojną, ale wreszcie trafił na zasłużoną emeryturę. Każdego dnia widzimy jego przemianę – nie tylko fizyczną, ale również w oku: pojawił się błysk i koński staruszek zaczyna brykać.

Pokochaj i adoptuj Vivata.

Numer konta:
54 1160 2202 0000 0003 7632 7240

Tytuł przelewu:
adopcja Vivata

Poznaj tych którzy już adoptowali wirtualnie Vivat

Anastazja

Kiewlak

To miejsce czeka na Ciebie

To miejsce

na Ciebie

To miejsce czeka na Ciebie

To miejsce

Czeka na Ciebie

To miejsce czeka na Ciebie

To miejsce

Czeka na Ciebie

To miejsce czeka na Ciebie

To miejsce

Czeka na Ciebie

Dziękujemy!!!